Z wizytą w przedszkolu

Światowy Dzień Książki uczciłam w najlepszy z możliwych sposobów - czytając dzieciom! Co prawda świętowanie trochę się przesunęło - z soboty na poniedziałek. Byłam u "Mrówek", grupy mojej córci Łucji w Przedszkolu nr 17 w Elblągu. I była to bardzo, bardzo miła wizyta ;)

Zaczęło się od czytania. Koleżanki i koledzy Łucji poznali historię świetlika Blaska - bohatera mojego opowiadania "Nocny Pokaz", które znalazło się w książce "Bajki sercem pisane". Pamiętacie? To książka napisana dla podopiecznych Fundacji Szkoła Otwartych Serc - pisałam o tym TUTAJ, TU i TU. Przypomnę tylko jeszcze, że to Łucja powiedziała, że bajka ma być o świetliku.

Oczywiście ubrałam się odświętnie - w literkową sukienkę. Dzieciaczki znały wszystkie litery, udało im się nawet znaleźć na mojej kreacji krótkie wyrazy.

Ale czytanie to nie wszystko. Przedszkolaki same tworzyły swoją historię. Wymyśliły bohatera, przygodę, czas i miejsce akcji. A ja w wolnej chwili napiszę z tego całą opowieść.

Na deser dla małych pożeraczy książek - książkowe babeczki, a dokładniej owsiane ciasteczka Zrobiłyśmy je dzień wcześniej z Łucją. W przedszkolu była z nami Oliwia, ona też lubi, gdy jej czytamy :)

Co mole książkowe lubią najbardziej? Książki i słodycze ;)


Książkę zostawiłam dzieciom na pamiątkę, a ja dostałam medal! Medal od dzieci!

 



Moje przeniesione święto książki z 23 na 25 kwietnia, to nie tylko czytanie dzieciom, potem byłam na spotkaniu autorskim Agnieszki Pietrzyk. Postaram się wrzucić ze dwa słowa o tym ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz