Urlopowe zapasy!

Żeby nie było: bardzo lubię swoją pracę :) Ale na urlop czekałam z utęsknieniem. I oto jest. W ostatni dzień przed wolnym, koleżanki w pracy poratowały mnie trochę. Zrobiłyśmy małe book swap party i radość mnie rozpiera. Bo oczywiście mam zamiar  zwiedzać, odpoczywać, pobyć z rodziną,... Ale, ale... Ile ja będę miała czasu na czytanie :)



Prezentowana kupka książek pożyczonych nie jest wszystkim, co planuję przeczytać w najbliższym czasie. Na mojej półce miałam jeszcze kilka niedoczytanych, tudzież nietkniętych pozycji np.




Plus zakupione wczoraj czytadło. Nic ambitnego. Z cyklu książki lekkich obyczajów. Ale w promocji było i to ostatnia część trylogii, a zważając, że czytałam i posiadam dwie poprzednie części, jakże mogłabym nie kupić.


Niech żyje urlop! Niech żyją książki!

2 komentarze:

  1. No nie, masz książki Nesbo, których ja jeszcze nie czytałam! Widzę też Cobena, którego mam już z sobą... no no, widać, masz dobry gust. ;] Życzę więc miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  2. No mam. Ale jak pisałam, tymczasowo. Pożyczone od koleżanki, więc jeśli już je przeczytam, to pewnie nie trafią do mojej prywatnej biblioteczki. No chyba, że będą tak dobre, że chęć posiadania zwycięży :) Ale specjalnie dla Ciebie wrzucę recenzję :)

    OdpowiedzUsuń